(wg obrazu J. Malczewskiego)

Zasyczał w zimnej ciszy samowar
Ukrop nalewam w szklanki
Przy wigilijnym stole bez słowa
Świętują polscy zesłańcy
Na ścianach mroźny osad wilgoci
Obrus podszyty słomą
Płomieniem ciemnym świeca się kopci
Słowem – wszystko jak w domu!

„Słyszę z nieba muzykę i anielskie pieśni
Sławią Boga że nam się do stajenki mieści
Nie chce rozum pojąć tego
Chyba okiem dojrzy czego
Czy się mu to nie śni…”

Nie będzie tylko gwiazdy na niebie
Grzybów w świątecznym barszczu
Jest nóż z żelaza przy czarnym chlebie
Cukier dzielony na kartce
Talerz podstawiam by nie uronić
Tego czym życie się słodzi
Inny w talerzu pustym twarz schronił
Bóg się nam jutro urodzi!

„Król wiecznej chwały już się nam narodził
Z kajdan niewoli lud swój wyswobodził
Brzmij wesoło świecie cały
Oddaj ukłon Panu chwały
Bo to się spełniło
Co nas nabawiło
Serca radością…”

Nie nie jesteśmy biedni i smutni
Chustka przy twarzy to katar
Nie będzie klusek z makiem i kutii
Będzie chleb i herbata
Siedzę i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc na swoje życie
Jesteśmy razem – czegóż chcieć jeszcze
Jutro przyjdzie Zbawiciel!

„Lulajże Jezuniu moja perełko
Lulaj ulubione me pieścidełko
Lulajże Jezuniu lulajże, lulaj
A ty go Matulu w płaczu utulaj…”

Byleby świecy starczyło na noc
Długo się czeka na niego
By jak co roku sobie nad ranem
Życzyć tego samego
Znów się urodzi umrze w cierpieniu
Znowu dopali się świeca
Po ciemku wolność w Jego imieniu
Jeden drugiemu obieca…

Jacek Kaczmarski
1980

Informacje dodatkowe

Inspiracja

Jacek o

G.P. – Jeśli napiszesz tekst, któremu nadajesz kształt piosenki, to jakich środków muzycznych szukasz, aby wzmocnić efekt?

J.K. – Nie ma reguły. Staram się wykorzystywać wiele stylistyk i konwencji. Bardzo dobrze w tym względzie rozumieliśmy się ze Zbyszkiem Łapińskim, któremu zawdzięczam wiele świetnie dobranych do treści kompozycji muzycznych, m. in. on napisał muzykę „Carmanioli”.
Najpierw przyniosłem Zbyszkowi kilka taśm z tego typu oryginalną muzyką francuską i powiedziałem, że ma to być coś podobnego. I on zrobił to po mistrzowsku. Tym samym tropem zapożyczeń poszliśmy w paru innych kompozycjach, na przykład w „Wigilii na Syberii”, a w sposób już całkowity, kompletny, w programie „Szukamy stajenki”.

O tym, że Wigilia na emigracji jest zupełnie czymś innym, przekonałem się, zanim jeszcze zostałem emigrantem. W październiku 1981 roku graliśmy z Przemkiem Gintrowskim i Zbyszkiem Łapińskim koncert u Ojców Pallotynów w Paryżu. W programie dla polskiej Polonii: muzeum, piosenki inspirowane polskim malarstwem historycznym; wśród nich „Wigilia na Syberii” według płótna Jacka Malczewskiego. Esencja tęsknoty, zewnętrznego chłodu i wewnętrznego żaru, mrozu geopolityki i gorąca myśli niesionej kolędą. Zobaczyliśmy łzy w oczach publiczności. Pojęliśmy, że my śpiewamy o obrazie, a oni widzą w tym własne biografie. Dwa miesiące później była to już i moja biografia. Oczywiście nie sposób porównywać emigracji w Paryżu czy w Monachium z zesłaniem na Syberię. Ale kontrast między życiem codziennym, francuskim, niemieckim – europejskim, a stanem wewnętrznym – polskim, solidarnościowym, wygnańczym, był dotkliwy. I oczywiście narastał w chwilach symbolicznych jak Wigilie.
Dziennikarka – Tak epicko opowiedziałeś historię zesłańców…

Jacek – „Wigilia na Syberii” – tu ogromną rolę spełnia muzyka Zbigniewa Łapińskiego, która łączy się z autentycznymi, mniej znanymi kolędami śpiewanymi przez tych zesłańców, i „Powrót z Syberii”, który jest zbiorczym spojrzeniem na obrazy Malczewskiego. Tam pojawiają się wątki z kilku jego obrazów, które tworzą – co było obsesją jego i Wyspiańskiego – mitologię polskiej wsi czy polskiego dworku szlacheckiego, po którym przetoczyły się homeryckie burze. Oni mieli jakąś potrzebę mitu na miarę mitologii greckiej; w tych typowo polskich pejzażach pojawiają się figury z antycznej mitologii, nimfy, jakiś bożek Pan, satyry. Jemu się udało pokazać to w malarstwie w sposób całościowy, mnie się chyba udało to w piosence. Bo tam jest taka potrzeba pokonanego człowieka stworzenia własnego mitycznego świata, który będzie trwał

Opracował: Lodbrok

Rękopis / Maszynopis

brak

Nuty

Nagranie