Dwa Idole – Bóg i Dialog
W wotach czarnych i czerwonych
Wspólnie dzielą się ofiarą
Wiernych, karnych i bezbronnych.
Wiara w Boga nie jest kwestią
Racjonalnych uzasadnień.
Wiara w Dialog to konieczność
Kiedy wyjść nie widać żadnych.
Ale droga jest do Boga!
Jest i droga do Dialogu,
Jeśli miękkich kolan w nogach
Jeszcze starczy dla narodu.
Tylko klęczeć trzeba godnie,
Trzeba kark nadstawiać z wiarą,
Że się w końcu niezawodnie
Ulitują – Bóg i Dialog.
Sto pięćdziesiąt lat już temu
Dyktowała rozpacz, trwoga
Słowa bliskie niejednemu:
„Zemsta! – Choćby mimo Boga!”
Pod Idolem – dziś – Dialogu
Inne hasło gromko brzmi:
Dialog ma śmiertelnych wrogów,
Chcesz dialogu – utocz krwi!
Wykrwawionych – jak sąg polan
Rzucą na ofiarny stos
I nie będzie komu z kolan
Wstać, by walczyć o swój los.
Mogą z wami dwa Idole
Zrobić wszystko – Bóg i Dialog.
Jeśli wasze ręce w porę
Ich nie zwalą.
Jacek Kaczmarski
27.5.1988
Informacje dodatkowe
Inspiracja
brak
Jacek o
brak
Rękopis / Maszynopis
brak
Nuty
brak
Nagranie
brak