Pticy

Zrobić krok, odkryć twarz, ręką rękę uścisnąć.
Patrz i śmiej się.
Domysłów wywołaliśmy sto,
Więc cokolwiek pomyślą, przeciw nam to pomyślą,
Choć cokolwiek zobaczą, zobaczą nie to.

Strzępkiem słów naszych słów uszy ich się najedzą.
Śmiej się,
Póki na łez nie uskarżasz się brak,
Bo cokolwiek powiedzą, przeciw nam to powiedzą,
Choć cokolwiek usłyszą, usłyszą nie tak.

Atak na nas przypuszczą nim wspomnimy przyczyny.
Śmiej się z ich usiłowań,
W śmiechu nikt nie jest sam,
Bo jakkolwiek oskarżą, to oskarżą bez winy,
Czegokolwiek dowiodą, dowiodą nie nam.

Łatwo mówić o śmiechu,
Gdy nieufność i bojaźń
Dzielą nas, którym trzeba razem iść przez ten gąszcz.
Tamci przecież szczuć dalej będą w dobrych nastrojach,
Sami nawet nie wiedząc, czemu dręczyć nas chcą.

Jacek Kaczmarski
1978

Informacje dodatkowe

Inspiracja

brak

Jacek o

brak

Rękopis / Maszynopis

brak

Nuty

brak

Nagranie