Kasandrą byłem, jestem i zostanę,
Choć na optymizm intelekt się sili.
Lecz, gdy proroctwo kolejne nad ranem
Kończę – myśl jedną mam, nienapisaną:
„Obym się mylił”.
Złe przewidywać w epoce obłędu –
Potrzebą wieku i potrzebą chwili.
Lecz marzyć o przyznaniu się do błędu,
Gdy koło dziejów toczy się z rozpędu:
„Obym się mylił”.
Na razie rośnie sterta wróżb ponurych,
Póki ci wszyscy, co się za nią skryli
Szykują nowy plan „Demokratury”,
Ręce podnosząc obłudnie do góry.
– Obym się mylił.
Jacek Kaczmarski
8.6.1989
Informacje dodatkowe
Inspiracja
brak
Jacek o
brak
Rękopis / Maszynopis
brak
Nuty
brak