Wieczór każdy spędza jak chce
Ten się modli ten śpiewa ci grają
Ktoś cytrynę skradzioną ssie
Ktoś kobietę prowadzi do raju
Ktoś karmi psa
A ja
Choć wiem że rano muszę wstać
Nie mogę spać
Nie mogę spać
Noc każdemu przynosi sen
Temu koszmar temu marzenie
Komuś niebyt leży jak pień
Ale niebyt to też ukojenie
Więc dobrze mu
A mnie
Choć wiem że rano muszę wstać
Nie dane spać
Nie dane spać
Więc słyszę wszystko co tylko noc zna
Krok złodzieja i szepty spiskowców
Jęk skazańca mlaskanie psa
I to co przez sen mówią obcy
Więc wchłaniam to
Co noc
Bo właśnie po to żeby wstać
Nie wolno spać
Nie wolno spać
Jacek Kaczmarski
1980