Lśnij, nieboskłonie
W zorzy koronie,
Pogaś płomyki gwiazd.
Płomyk w pomroce
Złe karmi moce –
Dobre odradza brzask!
Brzasku szczeliną
Światłości płyną,
Niosą jasności blask.
W blasku jasności
Mrą nieprawości,
Prawi dostąpią łask!
Łaskami sieje
Pan – prawd promienie,
Miłość, nadzieję,
Wiarę w zbawienie,
Śpiewem się wznosi duch –
Kto żyw – wytęża słuch.
W Boże Narodzenie
Wielki w świecie ruch!
Pierzchają ciemności,
Na wysokości – zorzy żar!
Święcą pasterze prości
Sprawiedliwości dar!
Bądźże nam Panem
Dziecię kochane
Mrowiem strapionych serc!
Anioł zwiastował
Otuchy słowa
Poddanym rzymskich twierdz.
Ukołysz Syna
Matko jedyna
Niechaj nabiera sił.
Schyl się z czułością
Nad niewinnością,
Co grzech obraca w pył.
Łaskami sieje
Pan – prawd promienie,
Miłość, nadzieję,
Wiarę w zbawienie,
Śpiewem się wznosi duch –
Kto żyw – wytęża słuch.
W Boże Narodzenie
Wielki w świecie ruch!
Pierzchają ciemności,
Na wysokości – zorzy żar!
Święcą pasterze prości
Słodkiej wolności dar!
Żyj wreszcie po to
Krucha istoto
By życia cenić cud!
Napełnij duszę
Darami wzruszeń
A każdy zniesiesz trud!
Wiecznym tworzeniem
Twoje istnienie,
Wieczną zagadką – los,
Nie cała miniesz
W człeczej rodzinie,
Wsłuchaj się w Pana Głos!
Łaskami sieje
Pan – prawd promienie,
Miłość, nadzieję,
Wiarę w zbawienie,
Śpiewem się wznosi duch –
Kto żyw – wytęża słuch.
W Boże Narodzenie
Wielki w świecie ruch!
Pierzchają ciemności,
Na wysokości – zorzy żar!
Święcą pasterze prości
Nieśmiertelności dar!
W Boże Narodzenie
Wielki w świecie ruch!
Pierzchają ciemności,
Na wysokości – zorzy żar!
Święćmy w ten dzień radości
Nieśmiertelności dar!
Jacek Kaczmarski
5.11.1993