Kto w twierdzy wyrósł po co mu ogrody
Kto krew ma w oczach nie zniesie błękitu
Sytość zabije nawykłych do głodu
Myśl upodlona nie dźwignie zaszczytów

Kto się ukrywał szczuty i tropiony
Nigdy nie będzie umiał stanąć prosto
Zawsze pod murem zawsze pochylony
Chyba że nagle uwierzy w swą boskość

Kto w życiu oparł się wszelkim pokusom
Tu po tygodniu jest ostoją grzechu
Dawniej jedyną uciśnioną duszą
A teraz jednym z tysięcy uśmiechów

Z ran zadawanych kto krzyczał w agonii
Na męki dając ciało by myśl pieścić
Nie widzi sensu w nauce harmonii
Ani nie umie śpiewać o tym pieśni

Kto świat opuścił w zastanej postaci
Ten nie zaśpiewa hymnu dziękczynienia
Choćby i przez to miał zbawienie stracić
Nie ma o nie ma zadośćuczynienia

Nie dla wiwatów człowiekowi dłonie
Nie dla nagrody przykazania boże
Bo każdy oddech w walce ma swój koniec
Walka o duszę końca mieć nie może

Jacek Kaczmarski
1980

Informacje dodatkowe

Inspiracja

brak

Jacek o

Dziennikarka – “Hymn” należy do tego kasandrycznego wątku, profetyczne przeczucie w 1980 roku -” kto w twierdzy wyrósł po co mu ogrody”.

Jacek – To jest bardzo ważna piosenka z “Raju” i te słowa są rzeczywiście profetyczne. Ktoś mnie niedawno zapytał, czy ja chciałbym być młody w dzisiejszych czasach, powiedziałem, że oczywiście tak. Na co dziennikarka odpowiedziała: Ale przecież wtedy, w tamtej rzeczywistości, dzięki temu że ona była, jaka była, pan był bohaterem. Ale co mi z tego bohaterstwa, skoro byliśmy wszyscy skrzywieni, chorzy, to tak, jakby człowiek się cieszył, że jest chory, bo roślina, która się przebija przez pęknięcia w betonie pozostaje na zawsze skażona, wygięta. To rzeczywiście było przeczucie, że człowiek wychowany w niewoli, “okuty w powiciu”, całe życie te kajdany na sobie nosi, choćby wydawało mu się, że je zrzucił.

Dziennikarka – A nie jest też tak, że więcej czuje, więcej odbiera, więcej potrafi zrozumieć niż ci urodzeni i żyjący w ogrodach?

Jacek – Może być i tak, i tak, ale wolałbym nie nosić w sobie tych wartości takim kosztem. Myślę, że do wrażliwości można dojść nie tylko przez cierpienie.

Opracował: Lodbrok

Rękopis / Maszynopis

brak

Nuty

Nagranie