Dziadkom – Felicji i Stanisławowi Trojanowskim
Pośród nas żyją ci, co przeżyli
Choć przeżyć przecież nie mieli prawa
I jeszcze cieszą się z każdej chwili
Którą ich los im zostawia
Żyją wyrokom wieku na przekór
Wieku, co siejąc śmierć – sam umiera
Rano po mleko drepczą do sklepu
I sadzą dęby na skwerach
Prawem kaduka, w drodze wyjątku
Niepowtarzalni, jak starodruki
Żyją co dzień, dzień w dzień – od początku
I troszczą się o prawnuki
Przegapił Hitler, pogardził Stalin
Nie dały rady – zawał, prostata.
Czytają, czego nie przeczytali
I wciąż ciekawi są świata
Nie pysznią się – bliźniacy stulecia
Że ich nie dorzucono do stosu
Ich życie ma się powtórzyć w dzieciach
– Jesteśmy częścią kosmosu!
Częścią kosmosu – popiół we włosach
Popiół tych wszystkich, co nie przeżyli
Nieusuwalna pamięć, jak osad
Spalonej kolekcji motyli
Czasem się z losem godzi czas
Mleko, motyl, dąb w rozkwicie
Ci, co przeżyli – żyją wśród nas
Tak obrażonych na życie
Jacek Kaczmarski
21.8.1997