w warunkach Demokracji Parlamentarnej,
w obliczu Wstępowania do Europy,
czyli
uchwalona przez Aklamację sejmowa Deklaracja
o przyjęciu informacji Rządku,
Że Wszystko Jest W Porządku.

Otośmy wreszcie się podnieśli
W dostępnych nam odcieniach pleśni!

(Czyli – nieważne, z której strony –
Każdy i tak jest ciut Zielony),

A, jak dorzucić Immunitet,
To wyjdzie Mulat, albo Żytek…

Czerwonoskórzy – w Czerni, w Bieli,
Prócz tych, co z nagła posinieli,

Nadzieje żywiąc (chyba płonne),
Że Barwy zbawią ich – Ochronne;

Czarni – jak gdyby Błękitnieli
(Fartuszek znalazł ktoś w pościeli!),

Błękitnym – Gwiazdy w oczach skrzą się
Po iście Diablim Kontredąsie…

Całość waniajet, jak się zdaje
Kuchnią francuską z ruskim czajem.

***

A! Jeszcze my! No, My! Różowi!
Dziękujem pięknie. Wszyscy zdrowi!

Jacek Kaczmarski
Osowa, 28.7.2003

Informacje dodatkowe

Inspiracja

brak

Jacek o

brak

Rękopis / Maszynopis

brak

Nuty

brak

Nagranie

brak